Anaplazmoza to choroba wywoływana przez bakterię Anaplasma phagocytophilum . Bakterie te są przenoszone na ludzi przez ukąszenia kleszczy, rzadziej przez transfuzję krwi.
Osoby z anaplazmozą często mają gorączkę, ból głowy, dreszcze i bóle mięśni. Doksycyklina jest lekiem dla dorosłych i dzieci w każdym wieku z anaplazmozą.
Anaplazmoza to choroba przenoszona przez kleszcze, wywoływana przez bakterię Anaplasma phagocytophilum.
Oznaki i objawy anaplazmozy zwykle pojawiają się w ciągu 1-2 tygodni po ukąszeniu zakażonego kleszcza. Ukąszenia kleszczy są zwykle bezbolesne, a wiele osób nie pamięta ugryzienia.
Wczesne oznaki i objawy (dni 1-5) są zwykle łagodne lub umiarkowane i mogą obejmować:
Niekiedy, jeśli leczenie jest opóźnione lub jeśli występują inne schorzenia, anaplazmoza może spowodować ciężką chorobę. Szybkie leczenie może zmniejszyć ryzyko rozwoju ciężkiej choroby.
Oznaki i objawy ciężkiej (późnej fazy) choroby mogą obejmować:
Czynniki ryzyka ciężkiej choroby:
Narażenie na kleszcze może występować przez cały rok, ale kleszcze są najbardziej aktywne w cieplejszych miesiącach (kwiecień-wrzesień). Dowiedz się, które kleszcze występują najczęściej w Twojej okolicy .
Sprawdź swoją odzież pod kątem kleszczy. Kleszcze można wnosić do domu na ubraniu. Wszelkie znalezione kleszcze należy usunąć. Suszyć ubrania w suszarce na wysokiej temperaturze przez 10 minut, aby zabić kleszcze na suchej odzieży po wejściu do domu. Jeśli ubrania są wilgotne, może być potrzebny dodatkowy czas. Jeśli ubrania wymagają uprzedniego prania, zalecana jest gorąca woda. Zimna i średniotemperaturowa woda nie zabije kleszczy.
Zbadaj sprzęt i zwierzęta. Kleszcze mogą pojawić się w domu na ubraniu i zwierzętach domowych, a później przyczepiać się do człowieka, więc uważnie przyjrzyj się zwierzętom, płaszczom i plecakom.
Prysznic zaraz po powrocie z zewnątrz. Wykazano, że prysznic w ciągu dwóch godzin od wejścia do domu zmniejsza ryzyko zachorowania na boreliozę i może być skuteczny w zmniejszaniu ryzyka innych chorób przenoszonych przez kleszcze. Prysznic może pomóc zmyć nieprzyczepione kleszcze i jest to dobra okazja do sprawdzenia kleszczy.
Sprawdź swoje ciało pod kątem kleszczy po przebywaniu na świeżym powietrzu . Przeprowadź pełną kontrolę ciała po powrocie z obszarów potencjalnie zarażonych kleszczami, w tym z własnego podwórka. Użyj ręcznego lub pełnowymiarowego lustra, aby zobaczyć wszystkie części swojego ciała. Sprawdź te części ciała i ciała dziecka pod kątem kleszczy:
Niestety, wraz z rozwojem miast i aglomeracji w Polsce wzrasta ilość szczurów. Pojawiają się wszędzie tam, gdzie jest stały dostęp do pożywienia. Coraz więcej osób i miast, decyduje się na kompleksową deratyzację. Mało kto, zdaje sobie sprawę, że szczury przez kanalizację mogą dotrzeć nawet na 10. piętro budynku!
Głównym miejscem przebywania szczurów są przede wszystkim stare instalacje kanalizacyjne np. w kamienicach. Niestety, jeśli gryzoni jest coraz więcej, jest większa presja, by zdobywać nowe przestrzenie i mogą one wychodzić w mieszkaniach, np. przez przegryzienie rury kanalizacyjnej lub co gorsza bezpośrednio z WC!
Skrajne ale wcale nie niemożliwe przypadki to wyjście szczura z toalety na 10. piętrze - czasami w momencie z niej korzystania. Nie trzeba więc przekonywać, że deratyzacja ma sens i coraz częściej powinna być stosowana kompleksowo w budynkach mieszkalnych.
Jak się okazuje, sytuacja taka może się zdarzyć jeśli szczury będą miały komfortowe warunki tj. instalacja kanalizacyjna jest przestarzała złożona z żeliwa. Z czasem żeliwo zarasta, tworzy się swego rodzaju drabinka, po której gryzonie swobodnie mogą poruszać się w pionie. Tak więc oprócz kompleksowej deratyzacji, działaniem naprawczym w celu uniknięcia inwazji szczurów w przyszłości powinna być wymiana pionów kanalizacyjnych na plastikowe.
Deratyzacja, która polegała na wyłożeniu trutki na plastikowe tace, znana jeszcze całkiem niedawno z naszych piwnic, jest w tym momencie nielegalna. Prawo mówi, że przy deratyzacji powinny być zastosowane urządzenia zabezpieczone przed manipulowaniem, przytwierdzone do podłoża. Najczęściej stosowane są stacje deratyzacyjne, które mogą służyć przez lata. O ile nikt ich nie zniszczy. Przypomnijmy, że szczur może osiągnąć maksymalną długość 30 cm.
Szczury stanowią realne niebezpieczeństwo dla ludzi i innych zwierząt. Stwarzają zagrożenie mikrobiologiczne - mogą np. zanieczyszczać żywność, przenoszą też groźne choroby. Czerwona, salmonelloza czy włośnica to najpopularniejsze z nich. W sytuacji niebezpieczeństwa mogą zaatakować i ugryźć. Wysokie skoki i możliwość szybkiego ugryzienia jest naprawdę niebezpieczna. Jeśli doznamy ugryzienia, niezwłocznie udajmy się do szpitala - tam otrzymamy zastrzyki oraz ewentualne skierowanie na dalsze badania.
Trojszyki to szkodniki, które atakują produkty spożywcze. W ich przypadku chodzi o wszelkiego rodzaju produkty mączne. Jak wyglądają? Gdzie ich szukać? Jak pozbyć się ich z domu?
Trojszyki zaliczane są do rodziny chrząszczy, tak zwanych czarnychowatych. Kolor szkodników to czerwono-brązowy. Długość ich ciała waha się pomiędzy 3-4 mm. Na grzbiecie widoczne są pojedyncze wgłębienia. Samica potrafi znieść do 450 jaj w miejscach wcześniej uszkodzonych przez inne owady. Najczęściej spotykamy je w kaszy, mące, otrębach czy płatkach.
Jeśli chcemy znaleźć trojszyki w naszym domu, szukajmy ich przede wszystkim w ciepłych miejscach tam, gdzie przechowujemy żywność. z jednej strony, jego głównym zainteresowaniem są zepsute przetwory mączne, co jednak nie oznacza, że nie znajdziemy go w innych miejscach. Orzechy, czekolada, suszone owoce, przyprawy, nasiona czy ziarna zbóż - to również miejsca, gdzie możemy go zidentyfikować. W warunkach sprzyjających rozwojowi, larwa rozwija się przez 20-35 dni, co może dać 4-5 pokoleń w trakcie jednego roku. Trojszyki żyją około trzech lat, żywią się jajami i poczwarkami własnego gatunku, a także nieruchomymi stadiami rozwojowymi innych gatunków owadów.
Samice Trojszyków składają jaja bezpośrednio do pokarmu, więc niestety automatycznie go zanieczyszczają. Co ciekawe, wśród trojszyków żerują zarówno osoby dorosłe jak i larwy, przez co ubytki w pokarmie są znaczne, a dodatkowo są zanieczyszczane wydzielinami i martwymi osobnikami. Trojszyki w momencie poszukiwania pokarmu są w stanie uszkodzić wszelkie opakowania papierowe czy foliowe.
Poprzez zanieczyszczenie pokarmu zagrożone jest zdrowie człowieka i zwierząt. Niektóre białka są alergogenne. Pozostałości martwych owadów mogą także podrażniać skórę. Również wedle badań mogą mieć działanie kancerogenne i mutogenne.
Trojszyki to owady pochodzące z klimatu tropikalnego. Zniwelowanie ciepła pozwala więc na ich ograniczenie. Aby się go pozbyć należy użyć niskich temperatur. W temperaturze 7 stopni cejsjusza wszystkie osobniki giną w ciągu 25 dni. Przy 0 stopniach dorosłe chrząszcze padają już po kilku dniach. Co ważne, w przypadku temperatur poniżej 13 stopni, samice nie składają jaj, więc możemy ograniczyć lub całkowicie uniemożliwić dalsze rozmnażanie.
Niwelowanie i tępienie Trojszyków wspomaga częste wietrzenie kuchni, spiżarni i innych miejsc, gdzie przechowujemy żywność. Niestety te owady są dość sprytne i mogą chować się w przypodłogowych listwach. Aby skutecznie je zwalczać, musimy regularnie przeglądać zapasy żywności i utylizować te, które zostały zaatakowane przez szkodniki.
Pamiętajmy również, by już przy zakupie sprawdzić stan opakowania, aby nie przynieść owadów do domu samemu.
- Niestety, z relacji Klientów wiemy, że firmy, które wykonywały dla nich usługi w poprzednich latach, przeprowadzały często zabiegi w pełnym słońcu, za dnia. Po pierwsze jest to groźne dla innych pożytecznych owadów jak pszczoły, po drugie takie zabiegi są mniej skuteczne, a po trzecie jest to nielegalne - tłumaczy prezes Ogólnopolskiego Centrum DDD Piotr Druzd. Warto pamiętać, że kto stosuje środek ochrony roślin w sposób stwarzający zagrożenie dla zdrowia ludzi, zwierząt lub dla środowiska, podlega karze grzywny, a w przypadku rażącego naruszenia przepisów zostaje wydany zakaz wykonywania zabiegów z użyciem środków ochrony roślin (art. 76 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o środkach ochrony roślin.)
I rzeczywiście, takie praktyki są nagminne. Wiele sezonowych firm, w celu szybkiego zarobku, prowadzi zabiegi opryskiwania czy zamgławiania przez cały dzień. Prawda jest taka, że najlepszą porą na realizację zabiegu jest czas po zachodzie słońca, kiedy temperatura oscyluje wokół 20 stopni i niżej. W tym czasie np. pszczoły już bezpiecznie odpoczywają w ulach i nie ma niebezpieczeństwa ich zabicia. Niestety, jak się okazuje to nie jedyny problem.
- Nóż w kieszeni mi się otwiera, kiedy słyszę o ludziach, którzy po pierwsze opryskują teren niedokładnie, od czapy, a po drugie robią to na podwórku nie zabezpieczając wcześniej przedmiotów, w szczególności oczek wodnych, basenów, zabawek dla dzieci. To może powodować śmiertelne niebezpieczeństwo! Ci ludzie nie zdają sobie sprawy, że mogą naprawdę narobić zamieszania. Ponadto na koniec ludzie Ci nie wystawiają paragonu/faktury oraz protokołu z wykonywanego zabiegu. Nawet nie wiemy czym ten ogród został spryskany - kręci głową Druzd.
Wbrew pozorom, środek, który jest używany do zabiegu dezynsekcji jest bardzo ważny. Dla przykładu pyretroidy i najczęściej stosowana wśród nich permetryna, nie może zostać użyta w miejscach gdzie mamy do czynienia z kotami. Ta substancja może okazać się dla nich zabójcza.
Dlatego w sezonie letnim, kiedy już zdecydujemy się na przeprowadzenie oprysku w naszym ogrodzie, ważne, by zdecydować się na sprawdzoną i uznaną firmę. Zdajemy sobie sprawę, że niska cena w ogłoszeniu znalezionym na OLX może kusić. Pamiętajmy jednak, że chodzi o nasze bezpieczeństwo, ale też skuteczność zabiegu. Z dużym prawdopodobieństwem firmy z ogłoszenia stosują marnej jakości środki, często rolnicze, które są trzy razy tańsze.
- Wszystko ma sens, jeśli robi się to z głową - odpowiedział prezes OC DDD na pytanie o to, czy zabiegi dezynsekcji w naszym ogrodzie to słuszna droga. Jeśli są Państwo zainteresowani realizacją zabiegu odkomarzania lub odkleszczania we własnym ogrodzie, ogródku działkowym czy innym obiekcie, serdecznie zapraszamy do skorzystania z darmowej wyceny.
Kiedy w domu zauważymy obecność pluskiew, zwykle musimy zgosić się do specjalistów od dezynsekcji. Jak sprawić, by kilka owadów nie zamieniło się w prawdziwą plagę?
Na wszelkiego rodzaju forach internetowych możemy znaleźć bardziej lub mniej prawdziwe informacje na temat tych małych szkodników. Małych, bo nie przekraczają wielkością kilku milimetrów. Jak to jednak możliwe, że przyczyniły się niejednokrotnie do wyprowadzki lokatorów?
Jednym z najczęściej pojawiających się mitów jest to, że pluskwy zalęgają się tylko w mieszkaniach czy domach, gdzie mamy do czynienia z brudem. To nie do końca prawda, ponieważ pluskwy znajdujemy także w idealnie wysprzątanych mieszkaniach, niczym po wizycie Perfekcyjnej Pani Domu. Dlaczego? Ponieważ pluskwy wybierają miejsca, w których po prostu znajdują się ludzie.
Tak naprawdę pluskwy nie lubią brudu, który sprawia im problemy podczas przemieszczania się. Najczęściej pluskwy przynosimy przypadkiem, z domu, pracy, pociągu czy autobusu.
Ponadto niechciani goście mogą do nas przywędrować poprzez dziury w ścianach, szpary w drzwiach, uchylone okna czasami stanowią wystarczające zaproszenie. Tak samo używane meble, łóżka i materace, mogą nieść za sobą przykrą niespodziankę.
Niestety z roku na rok, pluskiew w polskich domach jest coraz więcej. Ma to związek z nieustannym rozwojem naszego kraju.
Często przez długi czas nie jesteśmy świadomi, że żyjemy w jednym mieszkaniu z pluskwami. Pojedyncze osobniki żerują w nocy, a i my, nie będziemy się przejmować kilkoma bąblami na ciele. Często mylimy krostki z ugryzieniem komara czy meszki. Niestety to dopiero początek problemów, bo pluskwy rozmnażają się w zastraszającym tempie.
Pluskwy mogą produkować nawet trzy jaja dziennie. Ich dostrzeżenie graniczy z cudem - to mikroskopijne ziarenka przyklejone w zagięciach mebli, szparach. Jedna samica w ciągu swojego życia może złożyć nawet pół tysiąca jaj.
To właśnie główny powód, dla którego tak trudno pozbyć się szkodników. Nie jesteśmy w stanie zauważyć jaj, pochowanych w szczelinach. Dopiero, gdy zaczniemy natrafiać na martwe owady, dostrzeżemy problem. W takim momencie jednak prawdopodobnie całe mieszkanie jest już "zajęte". Częste sprzątanie tylko w niewielkim rozmiarze pomoże nam z nimi walczyć. Niestety bardziej przyczyni się ono do zacierania śladów szkodników.
Jednym wyjściem jest wówczas zastosowanie środków biobójczych przez naszą firmę. Niestety, jaja są odporne na takie metody, tak więc nawet po zabiegu, możemy dostrzegać nowe osobniki. W skrajnych przypadkach możemy spotkać się z koniecznością utylizacji mebli, łóżek, materacy, a nawet ubrań.
Jeśli zauważyłeś pluskwy we własnym domu nie wahaj się, zadzwoń i skorzystaj z naszej pomocy.
Być może mało kto słyszał takie określenie jak miodownica. Niestety, ale wszyscy, a przede wszystkim właściciele działek czy przydomowych ogródków powinni wzbogacić swoją wiedzę. Miodownice to jedne z najczęściej spotykanych szkodników roślin iglastych, które mogą wyraźnie osłabić a także uśmiercić sosnę, świerk czy jodłę.
Iglaki to świetne rozwiązania zarówno dla ogródków działkowych jak i przydomowych ogrodów. Przyozdabiają nasz teren i zdecydowanie dodają kolorytu każdej powierzchni. Niestety, tego typu drzewa są narażone na ataki owadów - szkodników, które mogą w każdym momencie osłabić albo całkowicie zniszczyć drzewko.
Do jednych z najpopularniejszych szkodników, z którymi nasza firma ma do czynienia podczas zabiegów są miodownice.
Miodownice to szkodniki, które przede wszystkim atakują takie iglaki jak jałowiec, sosna czy jałowiec. Te szkodniki to pokrewne mszyc, wśród najczęściej występujących są żywotnikowa, jałowcowa, a także te żerujące na sosnach.
Na ich wydzielinach, zwanych spadzią lub rosą miodową, rozwijają się grzyby sadzakowe. Ich grzybnia pokrywa igły czarnym nalotem, który również szkodzi roślinom iglastym, bo upośledza ich oddychanie i asymilację.
Nasza firma kompleksowo realizuje usługi dezynsekcji, w tym usuwania miodownic. Serdecznie zapraszamy do kontaktu.
Wszyscy chcemy, aby nasze domy były wolne od szkodników, ale zwykłe chemiczne pestycydy dostępne w naszych sklepach są zbyt toksyczne i szkodliwe, aby można je było stosować w pobliżu domu, rodziny i zwierząt domowych. Jeśli te chemikalia mogą zabijać owady, z pewnością nie mogą być dla nas dobre i lepiej jest używać czegoś naturalnego i bezpiecznego, jeśli jest to oczywiście możliwe.
Karaluchy to nie tylko obrzydliwe owady , ale mogą również przenosić bardzo szkodliwe choroby. Istnieje wiele produktów, które można kupić w sklepie, ale zwykle są one silnie toksyczne. Ta sztuczka jest bardzo tania i bezpieczna, a co najważniejsze, działa.
Pokrój jedną cebulę i dodaj jedną łyżeczkę sody oczyszczonej i umieść tę mieszankę w rogach domu. Stosuj go ponownie codziennie, a już wkrótce okaże się, że Twój dom jest wolny od karaluchów.
Kleszcze mogą mieć bardzo różny rozmiar i kolor. Bardzo ważne jest, aby chronić siebie, swoją rodzinę i zwierzęta domowe przed tymi małymi okropnościami, ponieważ mogą one być bardzo szkodliwe, a czasem nawet śmiertelne. Jeśli nie lubisz nakładać chemicznych pestycydów na skórę lub sierść swoich psów, wypróbuj te naturalne i bezpieczne mieszanki .
Wymieszaj 20 kropli olejku eterycznego z geranium różanego, 10 kropli olejku z trawy słodkiej, 5 kropli olejku lawendowego, 5 kropli olejku cytronelowego lub cytrynowego i jedną łyżkę spirytusu i rozcieńczyć do 100 ml octem lub wodą i przenieść go do butelki z rozpylaczem. Dobrze wstrząśnij i spryskaj ubranie przed wyjściem na zewnątrz.
Psy wydają się być zawsze celem kleszczy, więc często sprawdzaj swojego futrzanego przyjaciela, szczególnie po spacerach po parku.
Wymieszaj 20 kropli różanego geranium i olejku eterycznego Pennyroyal z 2 łyżkami olejku migdałowego i nałóż kilka kropel na psa lub na jego obrożę.
Nie używaj go na kotach lub zwierzętach w ciąży.
Mszyce, przędziorki i inne szkodniki ogrodowe mogą wyrządzić duże szkody w ogrodzie, a cały Twój wysiłek zostanie zrujnowany w mgnieniu oka. Oczywiście dostępnych jest wiele pestycydów, ale ich stosowanie może spowodować, że owoce i warzywa staną się niejadalne.
Wymieszaj 1/2 szklanki ostrej papryki z 1/2 szklanki czosnku lub cebuli i miksuj, aż zamieni się w pastę. Pastę wymieszać z 500 ml ciepłej wody. Pozostaw na 24 godziny w ciepłym miejscu, odcedź i spryskaj rośliny tym płynem .
Te mikroorganizmy są tak małe, że nie możemy ich nawet zobaczyć gołym okiem, ale niestety nie oznacza to, że nie ma ich w pobliżu. Żyją w kurzu domowym, wolą cieplejsze miejsca, a ich ulubionym jedzeniem są płatki skórne. Więc zgadnij, gdzie lubią być? Zgadza się, na twoim łóżku!
Chociaż roztocza nie gryzą, wielu specjalistów uważa, że mogą powodować reakcje alergiczne i podrażnienia skóry. Nawet jeśli nie jesteś na nie uczulony, najprawdopodobniej wolałbyś nie dzielić swojego domu z tymi małymi owadami.
Wymieszaj 6 łyżeczek olejku eukaliptusowego z 1,5 łyżeczki płynnego detergentu do prania w 1 wiadrze wody i namocz rzeczy nadające się do prania - a następnie upierz jak zwykle. Wszystko, czego nie można myć, po prostu spryskaj i wytrzyj czystą szmatką. Jeśli nie lubisz zapachu olejku eukaliptusowego, możesz zastąpić go olejkiem z drzewa herbacianego, który jest równie skuteczny.
Jeśli zostawisz w spiżarni niezamkniętą mąkę, płatki zbożowe lub ryż, możesz skończyć z tymi niechcianymi robakami w jedzeniu. Wołowce wolą zboża i nasiona, ale mogą również pojawiać się w mące, a nawet w mieszance na naleśniki. Z pewnością nie chcesz chemicznych pestycydów w pobliżu jedzenia, ale ta sztuczka może być dobrym rozwiązaniem.
Najwyraźniej wołki naprawdę nie lubią zapachu liści laurowych ani goździków . Upuść goździk lub liść laurowy na jedzenie i wokół pojemników, aby trzymać je z dala od spiżarni.
Oczywiście metody te działają tylko w przypadku niewielkiej ilości szkodników. Jeśli jest ich więcej, nie obejdzie się bez profesjonalnej pomocy specjalistycznej firmy DDD. W takim przypadku serdecznie zapraszamy do kontaktu i darmowej wyceny naszych usług.
Nie każdy od razu rodzi się z umiejętnościami dotyczącymi obsługi poszczególnych narzędzi czy maszyn. Nie inaczej jest jesli chodzi o dezynfekcję, obsługę opryskiwaczy, zamgławiaczy czy ozonatorów. Aby Twoja praca w placówkach służby zdrowia była odpowiednia, a nie chcesz do tego celu zatrudniać zewnętrznych specjalistów, skorzystaj ze szkoleń, które w odpowiedni sposób przygotują Cię do pracy. Unikniesz dezinformacji i mylących podpowiedzi, które z pewnością spotkasz na Facebooku lub forach dyskusyjnych. Certyfikowane szkolenia firmy Ogólnopolskie Centrum DDD to gwarancja uzyskania profesjonalnej i ekskluzywnej wiedzy oraz pełnoprawnego certyfikatu.
Przekonaj się, że środek, którego użyjesz nadaje się do pracy w Twoim urządzeniu, a przede wszystkim będzie bezpieczny dla Ciebie i otoczenia. Producent sprzętu - opryskiwacza czy zamgławiacza, powinien dostarczyć listę bezpiecznych chemikaliów przetestowanych przez uprawnione do tego instytucje. To zapewni bezpieczeństwo pacjentów i innych osób znajdujących się w danej placówce.
Na rynku znajdziemy przeróżne środki chemiczne. Ważne, aby dostosować go do obszaru, który będzie przez nas dezynfekowany. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że dezynfekcja tylko jednym środkiem może okazać się nieskuteczna. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że będzie konieczne zastosowanie co najmniej dwóch środków. Jeden środek może służyć akurat do pozbycia się konkretnego wirusa czy bakterii, który pojawił się w jednym ze skrzydeł szpitala, następnie należy jeszcze raz zdezynfekować powierzchnię ogólnym środkiem dezynfekującym.
Jasny i łatwy do zrozumienia protokół pomoże zapobiec potencjalnym problemom. Oto kilka sugestii dotyczących nastawienia operatorów opryskiwaczy lub zamgławiaczy na sukces w opracowywaniu protokołu:
Bardzo ważnym a zarazem koniecznym elementem walki z pluskwą domową jest przepranie całej garderoby, zasłonek, firanek czy pościeli w temperaturze 60°C. Niektóre źródła mogą informować, iż wystarczającą temperaturą jest 45°C owszem, jednak musi ona być nieustannie podtrzymywana przez ok. 30 min. Natomiast jeżeli chodzi o 60°C to na dobrą sprawę wystarczy, że zostanie ona wygenerowana. Oddziaływanie temperatury na tego typu akcesoria daje 100% pewności pozbycia się każdej formy rozwojowej pluskiew od jaj złożonych przez pluskwy aż do osobników w pełni dojrzałych. W przypadku gdy jakiekolwiek tkaniny czy materiały nie mogą być prane w tak wysokiej temperaturze, wówczas pozostaje prasowanie czy też generowanie jej w każdy inny dowolny sposób.
Działania podjęte celem zwalczania pluskiew odbywają się w głównej mierze w pokojach sypialnych. Motywowane jest to faktem, iż pluskwy wyczuwają ludzi a więc swoje „ofiary” za sprawą dwutlenku węgla oraz temperatury. Mogą one również atakować zwierzęta domowe, jednak ludzie stanowią dla nich o wiele atrakcyjniejszych żywicieli.
Podstawową czynnością w przygotowaniu lokalu do zwalczania i usuwania pluskiew, stanowi opróżnienie łóżek ze wszelkich akcesoriów oraz rozłożenie ich na części pierwsze (o ile to możliwe, pooddzielać od siebie wszystkie elementy). Umożliwi to rozpoczęcie zabiegu w Państwa lokalu od dokładnej lustracji. Ubrania, firanki, zasłonki, pościel czy poszewki najlepiej jest zapakować do worków i szczelnie zawiązać (tak aby wyeliminować możliwość dalszego roznoszenia się pluskiew przed przystąpieniem do prania). W pokojach w których znajdują się łóżka w miarę możliwości dobrze jest poodsuwać niewielkie meble typu komody czy szafki od ścian aby umożliwić swobodny dostęp do listew przypodłogowych. Zabawki czy książki zlokalizowane w bliskim otoczeniu łóżek należy dokładnie przejrzeć.
W przypadku posiadania zwierząt wodnych na czas zabiegu najlepiej usunąć je z mieszkania. Jeżeli nie ma takiej możliwości, należy je dokładnie przykryć np. zwilżonym ręcznikiem. Zaleca się, aby osoby starsze, chore, dzieci, kobiety w ciąży, alergicy czy astmatycy nie przebywały w miejscu wykonywania zabiegu (są to zalecenia stosowane przez wszystkich producentów substancji biobójczych na terenie UE).
Po zaschnięciu preparatu i gruntownych przewietrzeniu lokalu, staje się on całkowicie bezpieczny jeżeli chodzi zarówno ludzi jak i zwierzęta domowe. Profilaktycznie należy również odłączyć urządzenia elektroniczne z zasilania znajdujące się w pokojach sypialnych aby nie spowodować ewentualnego zwarcia.
Każdego roku z większym lub mniejszym natężeniem borykamy się z problemem wszędobylskich komarów. Te niewielkie owady potrafią bardzo uprzykrzyć życie i sprawić, że praca oraz wypoczynek w ogrodzie mogą stać się prawdziwą udręką, zwłaszcza w godzinach wieczornych. Najwięcej komarów występuje w mokre i ciepłe lata, a biorąc pod uwagę miesiące, to apogeum ich aktywności przypada na koniec wiosny początek lata oraz drugą połowę lata.
Krwiopijność komarów
Komary (Culicidae) stanowią bardzo liczną rodzinę owadów skupiających tysiące gatunków. W naszym klimacie naliczono się ponad 40 gatunków tych krwiopijnych owadów. Oczywiście ochotę na krew organizmów stałocieplnych mają tylko komarzyce, dla których krew to możliwość złożenia większej liczby pełnowartościowych jaj z których wylęgają się larwy. Samce żywią się nektarem, a ich zadaniem jest tylko zapłodnienie jaj po czym giną.
1. Samica
2. Jaja
3 .Larwa
4. Poczwarka
5. Dorosły owad (samica/ samiec)
Culicidae posiadają aparat gębowy kłująco ssący, a więc umożliwiający im pobranie krwi z żywiciela. Komarzyca na samym początku wbija się w skórę, następnie wstrzykuje enzymy, które zapobiegają krzepnięciu krwi i ssie póki w pełni się nie wypełni krwią. Niestety substancje zawarte w ślinie komara powodują uczulenie zazwyczaj objawiające się czerwonymi bąblami i swędzeniem. Część populacji komarów przenosi choroby.
Idealnym środowiskiem dla komarów są wilgotne zakątki z płytką i stojącą wodą, cieniste ogrody, lasy, parki. W słonecznych ogrodach komary raczej nie występują, chyba że po zmroku. Do prawidłowego rozwoju wymagają niewielkiego zbiornika wodnego, gdzie będą mogły złożyć jaja.
Jeśli zmagasz się z plagą komarów w domu lub własnym ogrodzie, zamów profesjonalną usługę odkomarzania lub sprawdź nasze produkty do zwalczania komarów.
Wszystkie prawa zastrzeżone – Opryski4You.pl
Używanie i kopiowanie treści i zdjęć bez zgody właściciela jest ZABRONIONE i grozi skutkami prawnymi.
Opieka i pozycjonowanie: IT AGENCJA | STRONY WWW WARSZAWA
Polecamy: Verido.pl